Żuawi śmierci – elitarna jednostka powstania styczniowego
Na początku było ich ponad stu pięćdziesięciu, może dwustu. Niebawem ich liczba wzrosła dwukrotnie. Wszyscy wyszkoleni i wyposażeni w broń palną, co było w tamtym czasie rzadkością. Żuawi śmierci zyskali miano komandosów powstania styczniowego. Odziana w czarne mundury z białym krzyżem formacja była postrachem Rosjan między lutym a marcem 1863 roku.
Twórcą żuawów śmierci był Franciszek Rochebrune – francuski wojskowy, charyzmatyczny dowódca powstania styczniowego i polski generał. Licząca kilkuset żołnierzy formacja wzięła udział w słynnych bitwach pod Miechowem, Chrobrzem i Grochowiskami. W wieku 20 lat Rochebrune uczestniczył w wojnie Francji w Algierii. Potem trafił do Krakowa; tam uczył języka francuskiego i założył szkołę fechtunku, która okazała się kuźnią kadry dowódczej powstania styczniowego.
Uczniowie francuskiego wojskowego stali się również pierwszymi żołnierzami w szeregach żuawów śmierci. – Nie znamy dokładnej motywacji Rochebrune’a i nie wiemy, dlaczego chciał walczyć za Polskę. Myślę, że jako żołnierz z krwi i kości, mając okazję poznać historię Polski, chciał taki oddział stworzyć – wyjaśnia Kamil Kartasiński, dr nauk humanistycznych, autor monografii „Żuawi śmierci”, a także słuchacz Programu 1 Polskiego Radia, którego do napisania najpierw pracy licencjackiej o żuawach, a następnie w 2022 roku książki, zainspirowały audycje Jedynki sprzed 10 lat nadawane w cyklu „Kronika powstania styczniowego”.