logo

Apolinary Kurowski (1818-1878)

Tekst ukazał się pierwotnie na portalu powstanie1863-64.pl, prowadzonym przez Muzeum Historii Polski w ramach obchodów 160 rocznicy Powstania Styczniowego.

Urodził się w Wielkopolsce w rodzinie Antoniego Kurowskiego oraz Martyny Piątkiewicz.

W młodości uczęszczał do gimnazjum w Lesznie, a po śmierci swojego ojca zajął się prowadzaniem rodzinnej gospodarki. Przez rok służył w armii pruskiej, z której został zwolniony ze względu na zły stan zdrowia. Brał udział w Powstaniu Wielkopolskim z 1846 r. Aresztowany przez władze pruskie, załamał się podczas śledztwa i wydał innych konspiratorów. Od kary śmierci uratowała go rewolucja berlińska w 1848 r. Po ożenku z Marcelą Jeżewską, wykupił od jej matki wieś Tyniec w powiecie jędrzejowskim, gdzie przeniósł się z Wielkopolski. Przed wybuchem powstania, był uważany za stronnika „Czerwonych”, angażując się w przygotowania do walki powstańczej.

W momencie wybuchu powstania został mianowany (ze względu na nieprzybycie Józefa Czapskiego) tymczasowym zastępca wojewody krakowskiego przez Komitet Centralny Narodowy. Rozpoczął organizację swojego oddziału powstańczego w okolicach Jędrzejowa, a następnie przeniósł się do Ojcowa. Chcąc otworzyć granicę austriacko-rosyjską dla przemytu broni oraz ochotników, rozpoczął napady na pograniczne komory rosyjskie celem zdobycia pieniędzy, broni i amunicji. W lutym oddziałom Komorowskiego udało się opanować teren Zagłębia Dąbrowskiego, które przez 2,5 tygodnia było wyzwolone od władzy rosyjskiej, a powstańcy wprowadzili własną administrację oraz służbę cywilną. Władze rosyjskie postanowiły rozbić oddział Kurowskiego, który na wieść o tym, postanowił połączyć swój oddział z Marianem Langiewiczem. W międzyczasie do polskiego dowódcy dotarła informacja (jak się później okazało nieprawdziwa) o opuszczeniu Miechowa – ważnego z punktu strategicznego miasteczka – przez główne siły rosyjskie.

Kurowski zaatakował 17.02.1863 Miechów, ponosząc krwawą klęskę i tracąc swój oddział. Porażka była wypominana Kurowskiemu przez następne dziesięciolecia zarówno przez byłych powstańców jak i historyków.  Po klęsce miechowskiej wszczęto wobec jego osoby dochodzenie, ostatecznie jednak uwolniono go z zarzutów, jednocześnie usuwając ze stanowiska wojewody krakowskiego. Na pole bitwy wrócił dopiero w lutym 1864 r. biorąc udział w nieudanym zdobyciu Opatowa. Po upadku powstania wyjechał z żoną do Szwajcarii, gdzie zmarł w Baden. Apolinary Kurowski był dobrym organizatorem, prowadzącym niekonwencjonalne metody walki z rosyjskim zaborca, ale jednocześnie miernym dowódcą wojskowym, którego klęski na trwale wpisały się do kanonu niewykorzystanych szans przez oddziały powstańcze.

Źródło miniaturki zdjęcia