Miłość i obowiązek. Powstanie styczniowe 1863

Miłość i obowiązek. Powstanie styczniowe 1863 – recenzja

Dane szczegółowe: 

Redaktor naukowy: Paweł Tyszka

Wydawca: Arx Regia – Wydawnictwo Zamku Królewskiego w Warszawie

Rok wydania: 2023

Okładka: miękka

Liczba stron: 216

„Ich losy [powstańców], również te, które dopełniły się na syberyjskim zesłaniu i emigracyjnej tułaczce, stały się wyjątkowo nośnym składnikiem narodowej legendy, przekazywanej z pietyzmem w rodzinach, ukrytej w domowej tradycji, kultywowanej jako coś szczególnie drogiego, a zarazem intymnego, gdyż terror zaborcy wykluczał publiczne demonstrowanie uczuć” (s.66)
 
Każda “okrągła” rocznica wielkich wydarzeń historycznych jest okazją do nowych interpretacji oraz refleksji. Nie inaczej jest w przypadku Powstania Styczniowego, o którym została przygotowana ciekawa wystawa na Zamku Królewskim w Warszawie oraz towarzysząca jej publikacja, będąca przedmiotem recenzji.
 
Wydawnictwo jest zbiorem siedmiu ciekawych esejów, które poruszają różne wątki związane z powstańczym zrywem lat 1863-1864. Lekturę rozpoczynamy od pracy Janusza Odziemkowskiego, który przedstawia genezę podjęcia walki powstańczej, jej przebieg oraz głębokie konsekwencje dla polskiego społeczeństwa. Wątki te są kontynuowane i przedstawione z nieco innej perspektywy w kolejnym tekście autorstwa Włodzimierza Suleji. Autor przedstawia losy zwykłych żołnierzy i ich dowódców – zarówno tych wybitnych, jak i takich o których „wyczynach” wolelibyśmy zapomnieć.
 
W publikacji nie zabrakło prac, które pozwalają na poszerzenie swojej wiedzy na temat tego, jak wyglądał przebieg walk powstańczych na Litwie i Ukrainie. Te tematy są poruszane przez Birutė Rūta Vitkauskienė oraz Roberta Czyżewskiego. Eseje obu autorów są ciekawymi refleksami, dlaczego mieszkańcy tychże terenów wzięli udział w powstaniu, kim czuli się narodowo oraz przede wszystkim jaki był ich główny cel, jaki chcieli osiągnąć tocząc krwawe boje z „Moskalami”. Informacje przedstawione przez autorów, pozwalają spojrzeć na Powstanie Styczniowe jako faktycznie zryw kilku narodów, które pomimo wielu różnic, podejmowały wspólny trud, aby uwolnić się od jarzma rosyjskiego panowania.
 
„Bez wątpienia ascetyczny charakter odzieży żałobnej pozbawionej ozdób doskonale korespondował z wykrystalizowanym w XIX w. ideałem niezłomnej matki Polski i skromnej polskiej dziewicy. Miały one nie przywiązywać wagi do błahych przyjemności, modnego wyglądu i chęci podobania się, co czyniło tym samym z mody zjawisko podejrzane i usprawiedliwione jedynie przez podporządkowanie wyższym ideałom, w tym wypadku narodowej sprawie. Polki doskonale wyzyskały wówczas ten ambiwalentny stosunek do mody” (s.168)
 
Ostatnią część publikacji stanowią eseje, które dotyczą szeroko pojętej kultury oraz sztuki. Anna Staszewska opisuje wpływ Powstania Styczniowego na malarstwo polskie w XIX w. Oprócz omówienia najsłynniejszych dzieł Artura Grottgera, przyjrzymy inspiracjom tematyką powstańczą w dziełach Chełmońskiego, Matejki czy Malczewskiego. Nie mogło zabraknąć eseju dotyczącego modzie czasów żałoby narodowej i powstania styczniowego autorstwa Anny Straszewskiej. Ciekawa w niniejszym tekście jest szczególnie analiza ówczesnej prasy dotyczącej mody, która wytyczała pewne trendy w kwestii ubioru. Ostatni z tekstów dotyczy biżuterii patriotycznej, z niezwykle bogatym materiałem ilustracyjnym, autorstwa Ewy Letkiewicz.
 
„Miłość i obowiązek” to książka bardzo refleksyjna, pozwalająca przenieść się czytelnikowi w rzeczywistość drugiej połowy XIX wieku. Autorzy i autorki poruszają tematy, które ściśle wiążą się dziejami najdłuższego zrywu niepodległościowego w historii Polski. Dla mnie były to teksty, które w eseistycznej formie przedstawiają wszystkie te aspekty Powstania Styczniowego, w których łączy się miłość i obowiązek, wiara i zwątpienie, gorycz porażki oraz satysfakcja zwycięstwa po wielu dekadach. Warto przeczytać.
 
„Dzieje polskich powstań to historia powtarzającej się w każdym pokoleniu walki o wolność, klęsk, które nigdy nie złamały woli oporu, zwycięstw utrzymujących nadzieję, pamięci przekazywanej nieustannie, z pokolenia na pokolenie. Historia wytrwałości, która nigdy nie pozwoliła na opuszczenie rąk i triumf zwątpienia” (s.46)

Książkę do recenzji w wersji elektronicznej otrzymałem dzięki życzliwości Arx Regia – Wydawnictwo Zamku Królewskiego w Warszawie za co składam serdeczne podziękowania.

Komentowanie wyłączone.